Racuszki z kukurydzą
niedziela, kwietnia 03, 2011
Złociste racuszki smażyłam jako przystawkę, ale przepis okazał się tak wydajny, że posłużyły jako danie główne :) z zieloną sałatą. Znalazłam go w sprezentowanej mi książce "Le Cordon Bleu - przekąski" (nieznacznie zmieniłam proporcje składników). Bardzo zaprzyjaźniłam się z tym wydaniem, więc niedługo powinny pojawić się tutuaj kolejne przepisy m.in. na sakiewki ze szpinakiem - stawiam tezę, że w tej postaci szpinak jest zjadliwy nawet dla jego zagorzałych przeciwników!
Ale wracając do racuszków: najważniejsze w całym przepisie jak najdrobniejsze posiekanie filetów - inaczej składniki będzie nam ciężko połączyć. Z przepisu otrzymamy około 50 małych racuszków.
Składniki:
- 800 gr kukurydzy konserwowej
- 400 gr filetów z piersi kurczaka
- 70 gr mąki kukurydzianej
- 2 jaja, lekko roztrzepane
- 2 łyżki posiekanej kolendry lub pietruszki
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka sosu sojowego
- + olej do smażenia
Wykonanie:
Bardzo drobno posiekać filety - można użyć blendera i rozdrobnić filety za jego pomocą. Wymieszać sos sojowy z cukrem i jajkami, a następnie dodać pozostałe składniki. Odstawić na godzinę (lub na dłużej, można np. na całą noc) do lodówki.
Rozgrzać olej na patelni, za pomocą łyżki nakładać małe, okrągłe kotleciki i smażyć na złoto (ok. 3 min. z każdej strony). Odsączyć nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku i zaraz podawać.
Najlepiej smakują z jogurtem naturalnym i słodkim sosem chili.
****
Źródło: Le Cordon Bleu - Kuchnia domowa: przekąski, wyd. Konemann
1 comments
Fajne :)i fajne podkładki. sakiewki ze szpinakiem brzmią smacznie
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)