Świetne danie na obiad latem - na balkonie, w ogrodzie, przy otwartym oknie. Z białym lub różowym winem, koniecznie schłodzonym.
Nie podaję jakiego serka najlepiej używać - eksperymentowałam z ricottą, zwykłym serkiem homogenizowanym i serkiem kremowo-śmietankowym (o, takim). Najlepiej jak dla mnie wypadł ten ostatni  (nadzienie wyszło bardzo delikatne). Wybierzcie po prostu ulubiony serek, ważne żeby miał kremową teksturę i był dość zawarty. Warto wybierać chudy serek -  będzie jeszcze mieszany z kremówką.




Czas przygotowania: ok. 40 minut + minimum 2 godziny chłodzenia

• 7 płatów lazanii
• 400 gr kremowego serka 
• 100 ml schłodzonej śmietanki 30%
• 200 gr łososia wędzonego w plastrach 
• 2 ogórki, obrane
• pęczek koperku, umyty i posiekany
• 2 łyżki posiekanej bazylii
• sok z połowy cytryny
• 1 łyżka startej skórki z cytryny
• sól
• pieprz tłuczony lub świeżo mielony
• ewentualnie: łyżka kaparów, pokrojone rzodkiewki jako dodatek 

1. Ugotować płaty lazanii al dente w osolonej wodzie, odcedzić, ostudzić -  nie mogą się przy studzeniu skleić, najlepiej więc przelać je zimną wodą lub dodać przy gotowaniu łyżkę oleju do wody.
2.  Przygotować masę z serka: ubić śmietankę i wymieszać z serkiem, bazylią, sokiem i skórką z cytryny, pieprzem i solą do smaku.
3. Ogórki pokroić wzdłuż na cienkie wstążki (najlepiej sprawdził mi się do tego celu zwykły obierak do ziemniaków..) 
4.  Małą keksówkę (najlepiej taką, w której płaty lazanii mieszczą się bez zawijania) wyłożyć przezroczystą folią spożywczą, zostawić długie brzegi (tak by można przykryć później nimi danie).
5. Ułożyć pierwszą warstwę: płat lazanii, rozsmarować warstwę serka, posypać koperkiem, ułożyć łososia i ogórki. Powtórzyć do wyczerpania składników - na wierzchu powinien być płat lazanii.
6. Przykryć folią, odstawić do lodówki na minimum 2 godziny. 
7. Rozwinąć brzegi z folii, wyłożyć na półmisek, ściągnąć folię, pokroić na grube plastry. 

* Inspiracją do dania była kartka z Pani Domu z podobnym przepisem pt. "Chłodzone lasagne z łososiem". Niestety na kartce brak numeru czy daty wydania. W każdym bądź razie strona nr 32 :)