Spacer po Europejskim Festiwalu Smaku w Lublinie
czwartek, września 05, 2013
* * *
Kwas chlebowy |
Naliczyłam przynajmniej 5 wystawców z Litwy lub oferujących litewskie specjały |
Chleb na zakwasie |
Jedna z tych bagietek powędrowała z nami do domu - z masłem pyszna! |
Gruzińskie specjały - właściciele kramiku chętnie wdają się w pogawędki o Gruzji :) |
Gruzińska lemoniada - z ciekawości kupiłam gruszkową - ale to nie mój smak.. |
Przysmak z bakłażana smakował za to bardzo! Wypełniony gęstą pastą orzechową |
|
Pokaz kulinarny: placuszki z kapusty zostaną podane z sosem opartym na oleju rydzowym - zapamiętałam :) |
Tu widać, że olej rydzowy nie jest produkowany z rydzy - a z nasion lnianki, która zwana była też rydzem |
Z wędlin ciekawe były wyroby z drobiu... |
... ale M. wolał "konkret"... |
Sporo zabawiliśmy przy stoisku węgierskim... w końcu kochamy Węgry! |
Skwarki dostępne są w dwóch smakach: naturalne i na ostro. Dobra rada: próbując, nie wybierajcie tych najmniejszych kawałków: to właśnie one będą najostrzejsze... |
I na końcu moje dzisiejsze odkrycie: takie małe, pulchniutkie proziaki! Są przygotowywane na bazie sody oczyszczonej i maślanki lub zsiadłego mleka. |
Podane na ciepło z konfiturą działają prawie jak prozak! + 20 do szczęścia! |
Szczegółowy program Europejskiego Festiwalu Smaku w Lublinie dostępny jest na stronie: KLIK
Moim zdaniem bardzo warto :-)
0 comments
Bardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)