Hot cross buns czyli tradycyjne bułeczki wielkanocne z Wielkiej Brytanii
sobota, kwietnia 20, 2019
Choć Wielki Piątek dla wszystkich chrześcijan to dzień postu, jest jeden słodki wypiek, który tradycyjnie był związany właśnie z tym dniem, a w ostatnim czasie jest wręcz w Zjednoczonym Królestwie oraz Australii, Kanadzie czy RPA wielkanocnym symbolem. To hot cross buns czyli bułeczki oznaczone białym krzyżem z ciasta kruchego, pasty mącznej a nawet lukru. W wersji z której wyewoluowały z VI wieku (!) są wręcz nieprzyzwoicie pyszne!
Tradycja wiąże początki hot cross buns z VI wiekiem, kiedy to Papież Grzegorz nakazał, aby w Wielki Piątek jeść tylko chleb, sól i warzywa. Bochenki chleba były oznaczane krzyżem, tak by było wiadomo, że można je jeść tego dnia. (1) Kolejne przekazy wiążą powstanie tych wyjątkowych bułeczek z XIV-wiecznym mnichem z opactwa w St Albans, Thomasem Rodcliffe, który to opracował podobną recepturę zwaną „Alban Bun”, a następnie rozdał bułkę miejscowym biedakom w Wielki Piątek. Było to w 1361. (2) Sami przyznacie, że niewiele jest pieczywa z tak bogatą tradycją.
Przejrzałam wiele przepisów na hot cross buns i na koniec skorzystałam z przepisu BBC Food, zaprezentowanego przez słynną (i dziarską - ma już 84 lata i ciągle jest bardzo aktywna) Mary Berry. Użyłam jednak tradycyjnych drożdży, zrezygnowałam z jednej z przypraw, zmniejszyłam ilość rodzynek, a do masy na krzyżyki dodałam odrobinę oleju - jak sugerowało wiele innych przepisów. Nie miałam również sugerowanego przez autorkę golden syropu i nie za bardzo miałam czas, aby samodzielnie go przygotować, stąd poratowałam się przepisem na prosty syrop cukrowy podkręcony wodą z kwiatów pomarańczy, która to kurzyła się u mnie na półce już od dłuższego czasu. Przepis na niego znalazłam na nieocenionym blogu White Plate. Wodę z kwiatów pomarańczy można pominąć, choć jeśli akurat macie - polecam.
Bułeczki z tego przepisu robi się bardzo prosto, najpierw rozrabiamy drożdże, by zaczęły pracować, a potem mieszamy je z resztą składników i czekamy, aż ciasto wyrośnie. Moje podzieliłam na 12 okrągłych placuszków, ale równie dobrze można zrobić więcej mniejszych bułeczek. Pewne wątpliwości budziła u mnie pasta z mąki użyta do stworzenia krzyży - fakt, po upieczeniu twardnieje i nie jest smaczna, ale wygląda bardzo ładnie. Można zamienić tą pastę po prostu na lukier, którym narysujemy grubsze kreski na hot corss buns. Nie rezygnujcie natomiast z syropu do nasączania - to dzięki niemu Wasz wypiek będzie miał piękną, lśniącą skórkę. Same bułeczki w przepisie podstawowym nie zawierają za dużo cukru, nie ma więc co się martwić, że ten dodatek syropu je przesłodzi. Na swoje bułeczki z krzyżykiem nakładałam syrop pędzelkiem dwa razy.
Bułeczki przed nasączeniem syropem, który nada im ładną i błyszczącą powierzchnię |
Hot cross buns
(na 12 bułeczek)Składniki:
- 30 g droższy
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki mąki
- 3-4 łyżki letniego mleka
- 500 g mąki pszennej typ 650 + trochę do podsypywania
- 75 g cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- skórka otarta z 1 cytryny
- 10 g soli
- 40 g masła
- 300 ml mleka
- 1 rozkłócone jajko
- 150 g rodzynek
- 50 g kandyzowanej skórki z cytrusów
- 70 g mąki
- 100 ml wody
- 1 łyżka oleju
- 120 g cukru
- 120 g wody
- 2 łyżki wody z kwiatów pomarańczy
Wykonanie:
- Przygotuj drożdże: wymieszaj je dokładnie z cukrem, mąką i 3 lub 4 łyżkami letniego mleka na gładką pastę. Odstaw w ciepłe miejsce i zaczekaj, aż zaczną pracować (spienią się, pojawią się bąbelki etc.).
- Podgrzej mleko, a w osobnym naczyniu rozpuść masło. Jeśli trzeba, ostudź je trochę (potrzebujesz letniej temperatury).
- W dużej misce zmieszaj mąkę, cukier, cynamon, otartą skórkę z cytryny, sól. Dodaj drożdże, jajko i połowę mleka, całość szybko wymieszaj. Dodaj resztę mleka, znowu wymieszaj całość do połączenia składników. Dodaj masło i rozpocznij wyrabianie ciasta na gładkie i sprężyste, przez około 10 minut.
- Rodzynki i kandyzowaną skórkę z cytrusów obsyp łyżką mąki.
- Do wyrobionego ciasta dodaj rodzynki i skórkę z cytrusów. Ponownie wymieszaj ciasto, uformuj kulę, obsyp ją mąką (szczególnie od spodu - by nie przykleiła się do miski, do której ją odłożysz), przykryj i odstaw je do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość (około godziny, półtorej).
- Zmieszaj składniki na pastę z mąki i przełóż ją do szprycy lub woreczka, w którym odetniesz róg - posłuży do wyciskania krzyży na bułeczkach.
- Na stolnicy oprószonej mąką szybko zarób ciasto, a następnie podziel je na 12 części, które uformujesz w okrągłe bułeczki.
- Ułóż bułeczki na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia, z zachowaniem małych odstępów, lekko je spłaszcz. Odstaw do wyrośnięcia - około godziny.
- Na każdą bułeczkę wyciśnij krzyżyk z mącznej pasty.
- Wstaw blaszkę z bułeczkami do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni (z teromobiegiem) i upiecz na złoto-brązowo (około 15 - 20 minut).
- W międzyczasie zmieszaj składniki na syrop w małym garnku i zagotuj. Jeszcze ciepłe bułeczki posmaruj syropem raz lub dwa razy, w zależności od upodobania do słodkiego ;-) Odstaw bułeczki, by nasiąknęły syropem przez kwadrans.
- Można jeść ;-) najlepsze świeże ;-) z masłem.
Przypisy:
1. https://www.catholicculture.org/culture/liturgicalyear/
2. https://en.wikipedia.org/wiki/Hot_cross_bun
1 comments
Super jest ta strona bo i pokesc można i pozwiedzać :) rewelacja
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)