Portugalski chleb wielkanocny - Folar da Pascoa
piątek, kwietnia 10, 2020
Przemyćmy sobie trochę słonecznej Portugalii na te Święta. Takiej sprzed światowej pandemii, beztroskiej, pachnącej dyskretnie cynamonem i zachęcającej, by usiąść i chwilę podelektować się czymś dobrym. Może to być właśnie portugalska specjalność wielkanocna, Folar da Pascoa czyli drożdżowe ciasto, przypominające bardziej wyrafinowany chleb pszenny, pieczone od razu z jajkami. Sprytni Portugalczycy nadają nowego znaczenia wielkanocnej tradycji.
Pierwszy raz piekłam jajka w całości, w skorupkach. Mało tego, pierwszy raz widziałam w ogóle taki przepis. W książce, z której korzystałam pt. "Portuguese Cooking", polecano, by jajka wcześniej podgotować, ale później spotkałam przepisy bez takich wytycznych, gdzie jajka pieczono surowe. Myślę, że wstępne podgotowanie ma jedną niezaprzeczalną zaletę: nie boimy się tak wciskać go w ciasto ;-)
Folar da Pascoa na północy i na południu Portugalii
Tradycja jego wypiekania ginie w mrokach historii i jest trochę inna w zależności od regionu Portugalii. Jeśli pieczony jest na północy kraju, jest zwykle słony, czasami z dodatkiem anyżku, czasami cytryny. Natomiast na południu, szczególnie w rejonie Algavre, mamy słodkie wersje.
Dodatkowo związana jest z pięknym zwyczajem obdarowywania nim w okresie Wielkanocy dzieci chrzestnych. W ten sposób Folar de Pascoa był symbolem braterstwa i przyjaźni, a dodatkowo poprzez zawartość jajek: zmartwychwstania, odnowy i płodności.
Na północy Portugalii chlebkiem obdarowywano swojego lokalnego księdza :), który w tym czasie odwiedzał domostwa, błogosławiąc.
Mojej wersji Folar da Pascoa bliżej chyba do północnej Portugalii - ciasto jest neutralne, ani słodkie, ani słone, ale ma wyczuwalną nutę przypraw: anyżku i cynamonu. Smakuje świetnie i z dżemem i z serem pleśniowym. Przy tym jest cudownie puchate, jak najlepszy chleb pszenny. Skórka lekko chrupiąca, tylko odrobinę kruszy się przy krojeniu. A jeśli chodzi o jajka, to specjalnie zrobiłam to zdjęcie powyżej ;) sami zobaczcie :)
Jak przygotować portugalski chleb wielkanocny?
Tak, jak na zwykłe ciasto drożdżowe zaczynamy od rozczynu, który następnie mieszamy z mąką i pozostałymi składnikami. Na końcu dodajemy masło - bardzo ważne, by było miękkie i łatwo dawało się wchłonąć. Gotowe ciasto przykrywamy i dajemy mu spokojnie wyrosnąć w jakimiś ciepłym miejscu. Gdy co najmniej podwoi swoją objętość, a my mamy już podgotowane jajka, możemy przejść do formowania bochenka.
Można to robić bezpośrednio na dużej blaszce lub wykorzystać dużą tortownicę - polecam jednak ten pierwszy sposób. Po podzieleniu ciasta na dwie nierówne części, pierwszą formujemy w duży, gruby okrąg. Na niej układamy jajka - ja ułożyłam cztery, ale bardziej spotykane jest by ułożyć sześć lub siedem - siódme powinno być wtedy na środku. Jajka powinny być zagłębione przynajmniej do połowy. Bardzo fajnie wyglądają różnokolorowe jajka. Z drugiej części ciasta formujemy ozdobne wałeczki i kładziemy na cieście - można ułożyć krzyż lub zwykłą kratkę. Całość smarujemy wcześniej roztrzepanym żółtkiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Przepis na podstawie "Portuguese Cooking" wyd. Bonechi 2009, zmienione proporcje mąki i sposób zarabiania ciasta.
Portugalski chleb wielkanocny - Folar da Pascoa
Składniki:
- 600 g mąki pszennej
- 8 jajek + 1 żółtko
- 300 ml mleka 3,2%
- 20 g drożdży świeżych
- 30 g cukru
- 1 łyżeczka mielonego anyżku
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki soli
- 100 g miękkiego masła
- ewentualnie oliwa do posmarowania blaszki
Wykonanie:
- Zrobić rozczyn ze 100 g przesianej mąki, drożdży rozpuszczonych w 50 ml letniego mleka i łyżki cukru - wymieszać, przykryć i odstawić do podwojenia objętości (około pół godziny).
- Pozostałą mąkę przesiać do dużej miski, wymieszać z cynamonem, anyżkiem, solą i cukrem, a następnie w środku zrobić wgłębienie i wlać wyrośnięty rozczyn, a na rozczyn pozostałe mleko wymieszane z dwoma jajkami.
- Wymieszać całość do otrzymania jednolitej konsystencji. Dodać miękkie masło i wyrabiać aż ciasto będzie elastyczne (zacznie odchodzić od ręki lub - w przypadku miksera - od ścian misy). Przykryć i odstawić do wyrośnięcia.
- Umyć dokładnie 6 pozostałych jajek, włożyć do rondelka, zalać zimna wodą i doprowadzić do wrzenia, od zawrzenia gotować 3 minuty. Wyjąć i włożyć do zimnej wody. Po ostudzeniu osuszyć.
- Wyrośnięte ciasto przełożyć na obsypaną mąką stolnicę, krótko wyrobić i podzielić na dwie części: 2/3 i 1/3. Z większej części uformować okrąg i przełożyć na wysmarowaną oliwą lub wyłożoną papierem do pieczenia dużą blachę. Na okręgu rozłożyć podgotowane jajka i delikatnie je wcisnąć. Z pozostałej części ciast uformować 4 wałeczki i rozłożyć na wierzchu ciasta. Posmarować całość roztrzepanym żółtkiem i piec około 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C. Upieczone ciasto ma ciemnozłoty kolor i wydaje głuchy odgłos przy stuknięciu w jego spód.
1 comments
Wyjątkowy chleb :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)